Z ulicy do książki

Czy znacie historię Boba? To sympatyczny i mądry rudy kot, który pewnego dnia odmienił życie byłego narkomana i ulicznego muzyka. Ta wzruszająca opowieść podbiła serca czytelników również w Polsce. Jak to się stało, że trafiła do literatury?

James Bowen nie ukrywał, że zawalił swoje życie. Być może doświadczenia z dzieciństwa wpłynęły na to, kim się stał, ale to nie zwolniło go z odpowiedzialności za to, jak kształtował swoją codzienność. W pewnym momencie postanowił się leczyć z uzależnienia narkotykowego. Został objęty specjalnym programem resocjalizacyjnym – otrzymał małe mieszkanie. To tam właśnie – na klatce schodowej – spotkał Boba, rudego kota, który odmienił jego życie. To dzięki Bobowi James zaczął dbać o swoje jutro, nauczył się odpowiedzialności, a wreszcie – czuł się kochany. Bob sprawił również, że James zyskał pewną popularność jako uliczny muzyk i sprzedawca gazet. Odmiana samego siebie nie była łatwym procesem – sporo tu prawdziwego dramatu – ale dzięki kotu stała możliwa. Tę piękną, wzruszającą historię, możecie przeczytać w autobiograficznej książce Kot Bob i ja. Poniżej znajdziecie jeden z obecnych w sieci filmików z udziałem kota Boba:

W kolejnej części – Świat według Boba – James opisuje, jak dalej układało się życie z Bobem. Sporo tu też o tym, jak zrodził się pomysł przerobienia ich historii na książkę. James początkowo był sceptyczny:

„Zapytała wtedy, czy zastanawiałem się nad napisaniem książki o naszym życiu. Odpowiedziałem, że pomyślę, ale po prawdzie, nie traktowałem tego poważnie. Bo i jak? Byłem gościem po odwyku, który próbował utrzymać się na powierzchni (…). Nie prowadziłem dziennika, nie pisałem nawet esemesów. Owszem, lubiłem czytać i pochłaniałem każdą książkę, jaka wpadła mi w ręce. Myśl o napisaniu własnej była jednak dla mnie tak samo prawdopodobna jak [myśl] o skonstruowaniu rakiety kosmicznej lub o kandydowaniu do parlamentu. Innymi słowy: żadnych szans”.

Nawet kiedy sprawa napisania książki się ugruntowała, James nie wierzył w przyszły sukces. Powiedział swemu ojcu:

„Każdego roku wydaje się tysiące książek. Bardzo niewiele z nich to bestsellery. Nie wydaje mi się, żeby historia o byłym narkomanie z gitarą i zbłąkanym kocie mogła być jednym z nich”.

A jednak książka Kot Bob i ja stała się bestsellerem – i odmieniła życie wielu osób. Jak? Zapraszam do lektury wszystkich trzech uroczych książek o kocie Bobie (ostatni tom to Kot Bob i jego podarunek). Trudno nie kochać takiego kociego przyjaciela!

I warto uwierzyć we własną książkę – i w to, że może trafić na księgarniane półki. Pozwólcie, aby wasze pisanie nadzorowali profesjonaliści. Zapiszcie się na któryś z kursów Pasji Pisania, oferta jest bardzo bogata. Pełny harmonogram znajdziecie tutaj:

http://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html

Czekamy na was!

Źródło cytatów: James Bowen, Świat według Boba. Dalsze przygody ulicznego kota i jego człowieka, przeł. Andrzej Wajs, wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 2014.
Źródło filmu: https://www.youtube.com/watch?v=PccD1ULea4A

2 Replies to “Z ulicy do książki”

  1. czarna orchidea says: Odpowiedz

    Michał! Jak Ty wspaniale potrafisz zachęcać do pisania i czytania. A literatura z kocim bohaterem, to coś wspaniałego. Rude koty są piękne. Wszystkie zresztą są piękne, mądre i kochane. Nawet te dzikie.
    Dawno tu nie zaglądałam. Specjalnie podałeś linka. 😉 żeby nas tu zwerbować. Udało Ci się. Zaraz przeczytam „Fabułę na wyciągnięcie ręki”. Bo mnie zaintrygował tytuł, który skojarzył mi się z obecnym kursem 🙂

    1. Michal_Pawel_Urbaniak says: Odpowiedz

      🙂

Dodaj komentarz