Olga Tokarczuk z Międzynarodową Nagrodą Bookera

Olga Tokarczuk jako pierwsza Polka została laureatką Międzynarodowej Nagrody Bookera. To jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień w świecie literatury przyniosła jej książka „Bieguni”. Nagrodzono także tłumaczkę tej powieści – Jennifer Croft.

Oto olbrzymi sukces polskiej literatury! ! Olga Tokarczuk, jedna z najwybitniejszych współczesnych polskich pisarek została uhonorowana The Man Booker International Prize – jedną z najbardziej znaczących nagród literackich na świecie. Doceniono ją za powieść Bieguni. Nagrodę otrzymała także tłumaczka – Jeniffer Croft – autorka angielskiego przekładu. Flights – bo taki jest angielski tytuł powieści – została wyłoniona spośród 108 książek! Serdecznie gratulujemy!

The Man Booker International Prize została ustanowiona 2005 roku. Początkowo przyznawana była co dwa lata za całościowe dokonania autora na arenie międzynarodowej. Od 2016 roku laureaci wybierani są corocznie spośród pisarzy, których książki zostały przetłumaczone na język angielski i wydane w Wielkiej Brytanii. Nagroda (50 000 funtów) trafia do podziału między autora i tłumacza.

Bieguni to odłam prawosławnych starowierców. Odrzucali oni hierarchię kościelną, wierzyli, że świat jest przesiąknięty złem. Uważali, że zło ma największą moc, gdy człowiek stanie w miejscu. Jedynym sposobem ratunku przed złem jest podróż, ruch. Dlatego pozostawali w ciągłym ruchu. Kim są współcześni „bieguni”?

A wy czytaliście Biegunów?

Źródło tekstu i grafiki: http://booklips.pl/newsy/olga-tokarczuk-laureatka-miedzynarodowej-nagrody-bookera/

2 Replies to “Olga Tokarczuk z Międzynarodową Nagrodą Bookera”

  1. Gnębi mnie jedna kwestia jeśli chodzi o „Biegunów”. Zanim tę książkę wziąłem do ręki miałem odwrotne do Starowierców przekonanie, iż zło atakuje i osacza człowieka głównie w ruchu. Jest on jak łowna zwierzyna, ucieka, kluczy i co chwila wpada w wilcze doły Złego. (Mocno mnie ich podejście zadziwiło) Co innego trwanie w nieporuszonym stanie skały. Od takiego medytującego Buddy odbije się każde bezeceństwo wszechświata.
    Jak przystało na lenia, przerwałem lekturę i oddałem się bezruchowi. Słodkie manowce nicnierobienia. Do czasu. Uznałem, że lepiej grzeszyć, niźli nie istnieć i posypałem głowę „Księgami Jakubowymi”.
    Olga, to jednak niezła literacka sztuka, ma w piórze wagę. Obszerność i znajomość tematu niesiona poetyckim podmuchem jej indywidualnego języka urzeka. Myślę, że i tłumaczka, to też niezły literacki nurek, albowiem sztuką jest przybliżyć głębokie, obce wody zwolennikom „atlantyckiej kałuży”
    Bardzo cieszę się sukcesem Olgi, tak bliskiej mi kierunkiem i odmiennej zwrotem.

    1. Michal_Pawel_Urbaniak says: Odpowiedz

      Jennifer Croft wcześniej dostała za przekład „Biegunów” jedną z najbardziej prestiżowych nagród w świecie tłumaczy – Found in Translation.

Dodaj komentarz