Lektura na weekend – Ocalony, nieodgadniony, kubistyczny

Tadeusz Borowski, autor wstrząsających opowiadań obozowych, to jedna z najtragiczniejszych postaci rodzimej literatury. Jego pełen sprzeczności portret odtwarza w monumentalnej biografii Marta Byczkowska-Nowak. Czego o Borowskim możemy dowiedzieć się dziś?

Tadeusz Borowski do dziś pozostaje jednym z najbardziej przejmujących – ale i oryginalnych! – głosów opowiadających literacko o totalitaryzmach. Jego wiersze, opowiadania (na przykład: Proszę państwa do gazu, Pożegnanie z Marią czy Ludzie, którzy szli) to wstrząsające świadectwo kondycji jednostki w świecie pełnym potworności, zgotowanych ludziom. Borowski przeżył pobyt w Auschwitz, przeżył wojnę, próbował odnaleźć się w nowym świecie, jak w jednym ze swoich poruszających wierszy:

„Jak po śmiertelnej chorobie
świat muszę zacząć – na nowo
każdego kształtu się uczyć
i składać mozolnie słowa”

Jak twierdził, potrzebował pisania do życia, dzięki niemu układał swoją rzeczywistość. Po wojnie sympatyzował z komunizmem tak dalece, że złożył samokrytykę własnej twórczości. Pobrał się z Marią Rundo, która była nie tylko jego miłością i muzą, ale także motorem do działania i przetrwania. Doczekali się narodzin dziecka. Kilka dni później Tadeusz Borowski odebrał sobie życie.

Złożony portret autora Proszę państwa do gazu przedstawia w monumentalnej biografii Nieocalony. Tadeusz Borowski Marta Byczkowska-Nowak. W początkowych rozdziałach pokazuje, jak niejednoznaczną, a zatem trudną do uchwycenia postacią był autor Dnia na Harmezach. Postrzegano go rozmaicie, a samobójcza śmierć sprawiła, że wokół niego narosło sporo mitów, a także znaków zapytania („Dziesiątki osób chciało zrozumieć, co się stało z Borowskim. Najbardziej może on sam”):

„Jeśli rzeczywiście łatwiej nam o legendę niż o prawdę, to zapewne dlatego, że ta pierwsza jest zawsze jakimś uproszczeniem, skrojeniem życiorysu na miarę, z dyskretnym pominięciem prawdy tam, gdzie jest ona niewygodna lub nieznana. Życie pisarza i jego wybory stanowiły doskonały materiał mitotwórczy zarówno w epoce tużpowojennej, jak i później, w kolejnych latach budowania komunizmu po polsku. Po wnikliwym wczytaniu się w ten skomplikowany życiorys, łatwo pojąć, że każda legenda o Borowskim to wynik mniej lub bardziej świadomego mijania się z prawdą na temat niejednoznacznego człowieka. Prawdą, która albo nie mieściła się w szablonie obowiązującego dyskursu, albo pozostawała niedostępna dla otoczenia. Być może także i dla niego samego”.

Byczkowska-Nowak snuje opowieść o Borowskim z niewątpliwą fascynacją, wielkim zaangażowaniem, a także empatią (miejscami wpada przy tym w pułapki zbyt emocjonalnego tonu). Towarzyszy mu niemal od pierwszego krzyku do ostatnich tragicznych dni. W swoich badaniach opiera się na wspomnieniach osób, które znały poetę, a także na jego twórczości. Opowieść o życiu ilustrowana jest fragmentami z wierszy i opowiadań, ich analizą. W tym utworów najbardziej kontrowersyjnych. Pokazuje fenomen, oryginalność tej twórczości, a zarazem przyczyny jej niezrozumienia. Pierwsi czytelnicy często utożsamiali obozowego vorarbeitera Tadka, człowieka zdegradowanego moralnie i cynicznego, z autorem – a przecież to odważna kreacja literacka, która dosadniej unaoczniła niewyobrażalne, nawet z dzisiejszego punktu widzenia, zło.

„Bystry intelekt, wrażliwość, która wprost ujawnia się jedynie w poezji, i brak bagażu przekonań czynią z prozaika Borowskiego kronikarza epoki totalitarnej, który omijając konwencje, tradycje, schematy, mody i oczekiwania, pisze wprost o wydarzeniach i kondycji ludzkiej. Pisze tak wprost, tak jasno naświetla prawdę, którą dostrzegł, tak naga jest ta prawda Borowskiego, że okaże się nie do przyjęcia”.

Autorka nierzadko próbuje wyjaśnić zachowania Borowskiego przy pomocy dostępnych nam dziś narzędzi, aktualnej wiedzy psychologicznej. Chce się do niego zbliżyć, na ile się da. W rezultacie powstaje portret niemal kubistyczny:

„Borowski kubistyczny. Całość złożona z różnych niepasujących do siebie komponentów, które zestawione ze sobą pokazują może więcej niż oczekiwałby odbiorca przyzwyczajony do bardziej tradycyjnych form. Ta całość jest trudna, kanciasta, nadmiarowa. Dla wielu niezrozumiała. Tak, to chyba to. Borowski był nadmiarowy. Być może ten nadmiar nie był do udźwignięcia”.

Ta biografia jest monumentalna. Trudno nie docenić ogromu pracy, jaki włożyła Marta Byczkowska-Nowak, trudno nie docenić tej fascynacji, która często czyni biografie tak przejmującymi opowieściami. Na uwagę też zasługuje jakość polskiego wydania – opatrzonego mnóstwem zdjęć czy przypisów. Natomiast nie wszystko się udało. Pierwsze rozdziały są dosyć chaotyczne, a Borowski paradoksalnie traci się gdzieś w tle. W pewnym momencie książka konstrukcyjnie zdaje się rozpadać. Postacie ważne dla Borowskiego znikają, ich historie są niedopowiedziane. Niektóre sprawy przedstawiono tu powierzchownie. Z drugiej strony informacji miejscami jest tu za dużo, przez co lektura mocno się dłuży zamiast porywać. Największym nieporozumieniem wydaje się obecność nastoletniego Tadzia, syna autorki, swoistego łącznika między rzeczywistością Borowskiego a XXI wiekiem. Owszem, ma to swój sens, natomiast te fragmenty wychodzą pretensjonalnie, rażą infantylnością i nieprzystawalnością do ciężkiej emocjonalnie historii Borowskiego. Oto przykład:

„Tadzio się oburza. Szkoda mu tego chłopca i tego dorosłego też mu szkoda. Musi zrozumieć, że przewaga, jaką mamy nad współczesnymi Borowskiemu krytykami, jest przewagą wiedzy, dostępu do nowych badań naukowych, świadomości, której oni nie mieli. Nie tylko tej dotyczącej metody twórczej. Także tej wyjaśniającej fenomen stresu pourazowego, formacyjną funkcję dzieciństwa. Fundamentalną rolę bliskości w kształtowaniu się konstrukcji psychicznej i osobowości człowieka. Wiedzy o tym, że niezaspokojone potrzeby emocjonalne, takie jak bliskość i poczucie bezpieczeństwa, to piętno, które nosimy przez całe życie. Piętno deficytów, który staje się źródłem wielu problemów psychicznych…”

Mimo braku zachwytu Nieocalonym Marty Byczkowskiej-Nowak, nie żałuję (długiego) czasu spędzonego na czytaniu. Dowiedziałem się wiele o Tadeuszu Borowskim, a to zawsze jakaś wartość dodana.

Źródło cytatów: Marta Byczkowska-Nowak, Nieocalony. Tadeusz Borowski. Biografia. Wydawnictwo Znak Literanova, Kraków 2025.
Źródło grafiki: https://www.tygodnikpowszechny.pl/zgaszony-plomien-140048

Dodaj komentarz