Koniec roku sprzyja rozmaitym statystykom, podsumowaniom. Dotyczy to również literatury, w tym jej finansowych aspektów. Jak dziś prezentuje się lista najlepiej zarabiających pisarzy? Odpowiedź możemy poznać dzięki magazynowi „Forbes”.
Magazyn „Forbes” opublikował coroczną listę najlepiej zarabiających pisarzy. Raczej obyło się bez zaskoczeń. Na szczycie rankingu znów uplasował się James Patterson – zajmuje od to miejsce niemal nieprzerwanie od dziesięciu lat. Zarobił 86 milionów dolarów – i to jeszcze przed wydaniem słynnej książki napisanej wespół z byłym prezydentem Billem Clintonem, która okazała się bestsellerem.
Na drugie miejsce trafiła Joan K. Rowling. Zarobiła 54 miliony dolarów. Ciekawe, że w okresie objętym badaniami autorka cyklu o Harrym Potterze nie wydała żadnej książki. Czołówkę zamyka Stephen King (27 milionów dolarów). Główna część jego dochodów pochodzi z ekranizacji To – ta produkcja okazała się najlepiej zarabiającym horrorem w historii. Czwarte miejsce należy do Johna Grishama (24 miliony dolarów), a na piąte trafili Dan Brown i Jeff Kinney (po 18,5 miliona dolarów).
Michael Wolff – autor słynnej książki Ogień i furia poświęconej prezydenturze Donalda Trumpa – debiutuje w rankingu z 13 milionami dolarów. Jest to pierwszy od dziesięciu lat dziennikarz na liście „Forbesa”. Siódme miejsce zajęły Danielle Steel i Nora Roberts, które zarobiły po 12 milionów dolarów. Zestawienie zamykają Rick Riordan i E.L. James.
Czy jakaś część tych tegorocznych milionów to wasza zasługa? Czytujecie wymienionych w rankingu pisarzy?
Jeśli chcecie kiedyś podobnie zarabiać na książkach, wybierzcie się na kursy Pasji Pisania! Napiszecie swoje opowiadania i powieści pod okiem profesjonalistów, zyskacie fachową wiedzę i odwagę niezbędną przy tworzeniu. Wybierzcie kurs dla siebie:
http://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html
Nie zwlekajcie! Czekamy na was!
Źródło tekstu i grafiki: http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/11239/najlepiej-zarabiajacy-pisarze-2018-roku-wedlug-forbesa
Czytałem ten bestseller Pattersona i Clintona. Gładka lektura strasząca współczesnymi zagrożeniami. Clinton miał okazję poczynania wokół jego impeachmentu przedstawić w bardzo korzystnym świetle, bo powieściowy prezydent rzeczywiście był zupełnie niewinny. Tak, więc udało mu się na jednym ogniu upiec dwie pieczenie, bo na pewno sporo też zarobił.
Pomysłowe:)
Ciekawe, jak wygląda lista najlepiej zarabiających pisarzy u nas. Obstawiam wysoko Mroza i Bondę.
Mróz – z pewnością:)