„Czyżby w ich spokojnym osiemdziesięciotysięcznym mieście pojawił się szaleniec? To byłaby prawdziwa katastrofa!” – zastanawia się jeden z bohaterów „Życia po życiu” Aleksandry Marininy. Czy zabójstwa dwóch starszych pań to rzeczywiście sprawka szaleńca? Tę zagadkę rozwiąże – już na emeryturze – Nastia Kamieńska.