O miłości do literatury

Czy książki zmieniły twoje życie? Bo życie Valerie, bohaterki powieści Thomasa Montassera „Wyjątkowy rok” tak. Gdy ciotka Charlotte, właścicielka staroświeckiej księgarni, zaginęła bez śladu, Valerie poczuła się zobligowana do uporządkowania jej spraw zawodowych. Nieoczekiwanie dla siebie odkryła magię literatury.

Ciotka Charlotte prowadząca niezbyt dochodową księgarenkę zniknęła. Zostawiła po sobie tylko kartkę polecającą swej siostrzenicy zatroszczenie się o wszystko – i Valerie, bohaterka powieści Wyjątkowy rok, spełnia to życzenie. Okazuje się, że księgarnia ciotki była mało dochodowa – Charlotte chętnie udzielała kredytu klientom, liczyło się dla niej bardziej to, żeby książka trafiła we właściwe ręce niż została sprzedana.

Valerie początkowo chce podejść do naprawienia sytuacji księgarni jak do wyzwania ekonomicznego. A jednak wszystko się zmienia – przynajmniej na pewien czas – gdy sięga po przypadkowe książki. Nieoczekiwanie dla siebie zanurza się w magiczny świat literatury i odkrywa nową fascynację. Zaczyna rozumieć, na czym polega miłość do książek. Kłopotliwy obowiązek okazuje się istnym prezentem od losu.

Wydawca na okładce kusi, że ta powieść stanowi wyznanie miłości do literatury, a sam autor marzył o tym, aby napisać „książkę o potędze i uroku opowieści”. Wyjątkowy rok to właściwie swoista baśń o tym, jak odkrywanie dobrej literatury wzbogaca nas i nasze życie. Sporo tu pięknych fragmentów o książkach – jak na przykład ten:

„Valerie wstała, odłożyła książkę, wyłączyła światło i głęboko wdychała aromaty cudownego gabinetu snów, zapachy wszystkich tych nowych i starych książek, woń spisanych w nich przeżyć i obietnic, przekleństw i przepowiedni, zapach rąk papierników, drukarzy i introligatorów, którzy tak starannie przy nich pracowali, i farb, którymi je wydrukowano, woń kleju, płótna, skóry, obwolut, nici, zakładek i bibuł. W żadnej perfumerii nie potrafiliby z tych niezliczonych zapachów skomponować tak znakomitej mieszanki jak ta, która wypełnia księgarnię, gdzie stare i nowe tytuły posortowano z ogromną miłością”

Chciałby się trafić do takiej księgarni, prawda? Warto zatem zajrzeć do tej prowadzonej przez ciotkę Charlotte – i może pomyśleć o własnych lekturowych miłościach, zachwytach, o tych niezapomnianych chwilach z książką. A na koniec taka myśl: „Nie ma przecież nic groźniejszego dla radości czytania (…) niż niewłaściwa książka w niewłaściwej chwili” – może właśnie przyszła chwila na Wyjątkowy rok?

Jeśli chcecie, aby ktoś mógł pokochać waszą książkę, musicie ją stworzyć. Najlepiej pisać pod okiem profesjonalistów, wśród ludzi o takich samych marzeniach. Zapiszcie się na kursy prowadzone przez Pasję Pisania:

http://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html

Czekamy na was i historie, którymi chcielibyście się podzielić z czytelnikami!

Źródło cytatów: Thomas Montasser, Wyjątkowy rok, tłum. Aldona Zaniewska, Świat Książki, Warszawa 2016.

3 Replies to “O miłości do literatury”

  1. Nie wiem kim bylabym bez ksiazek. One daja mi poczucie bezpieczenstwa i zawsze, ale to zawsze mam jedna przy sobie. Nie wyobrazam sobie wyjscia z domu bez ksiazki 🙂 A ta na pewno przeczytam.

  2. Amanda Musch says: Odpowiedz

    Przeczytalam 🙂 To urocza, mala ksiazeczka pelna madrosci. Autor uczy nas, ze jezeli tylko przestaniemy patrzec na swiat przez okulary sztywnych i bezdusznych norm spolecznych, zycie zaskoczy nas czyms pieknym. Badzmy otwartymi, nie oceniajmy i nie przeliczajmy wszystkiego na pieniadze.

    1. Michal_Pawel_Urbaniak says: Odpowiedz

      Cieszę się, Amando, że Ci się podobała:)

Dodaj komentarz