Po wspaniałych wakacjach w Europie rodzina Fortune – Mark i Mary z czwórką dorosłych dzieci: córkami Florą, Alice i Mabel oraz synem George’em – ruszają w podróż powrotną do Winnipeg w Kanadzie. Niestety, wsiadają na rzekomo niezatapialnego Titanica. Wkrótce przyjdzie im walczyć o życie.
Katastrofa Titanica – najsłynniejszego statku świata – nie przestaje ciekawić, ale też inspirować kolejnych twórców. Liniowiec ociekający wręcz luksusem, bogato wyposażony, skupiający na pokładzie zarówno milionerów, śmietankę towarzyską jak i (w trzeciej klasie) rzesze biednych emigrantów, uznany był buńczucznie za niezatapialny. Ten dziewiczy rejs miał być jego wielkim sukcesem. Tymczasem po kilku dniach podróży, w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 Titanic zderzył się z górą lodową i zatonął. Nie starczyło dla wszystkich miejsc w szalupach – zginęło ponad półtora tysiąca ludzi. Cały ten luksus poszedł na dno oceanu Atlantyckiego. To bardzo dramatyczna historia – nic dziwnego, że twórcy po nią sięgają, powstają kolejne filmy i książki poświęcone temu tragicznemu rejsowi. Niedawno premierę miała powieść Siostry z Titanica Anny Lee Huber.
„Flora nie odrywała oczu od Titanica. Woda wlewała się przez jego otwarte okna, zalewając kabiny wciąż oświetlone światłem elektrycznym, przez co morze otaczające statek lśniło nienaturalnym blaskiem, jakby otwierał się sam ocean czy jakby wręcz bramy podziemnego świata czekały na to, by go pochłonąć”.
Zaczyna się od przejmującego prologu rozgrywającego się na parę miesięcy przed rejsem. Widzimy jak w kairskim hotelu dwudziestoczteroletnia Alice Fortune rozmawia z niedawno poznanym przyjacielem Williamem Sloperem. Nagle przy hotelu pojawia się lokalny wróżbita. Alice niebacznie podaje mu rękę – słyszy, że grozi jej niebezpieczeństwo na morzu. Choć w tej wróżbie kryje się pewne pocieszenie („Stracisz wszystko oprócz życia. Zostaniesz ocalona, ale inni będą zgubieni”), Alice i tak jest wystraszona. Ta scena nie jest wytworem wyobraźni autorki – wydarzyła się naprawdę.
Właściwa akcja Sióstr z Titanica obejmuje niecałe dwa tygodnie – od 10 do 22 kwietnia 1912 roku i skupia się na rodzinie Fortune pochodzącej z Winnipeg w Kanadzie. Mark Fortune dzięki korzystnemu obrotowi nieruchomościami stał się milionerem („zbudował fortunę, mając kilka centów, odrobinę szczęścia i dużo zapału do pracy”). Ze swoją żoną Mary doczekał się sześciorga dzieci. Zabrał część swojej rodziny w długą podróż po Europie. Towarzyszą im „Trzej Muszkieterowie” – przyjaciele Thomson Beattie, Thomas McCaffry i John Hugo Ross. Państwo Fortune mieli nadzieję, że dzięki długiej rozłące związek ich najmłodszej córki Mabel z Harrisonem Driscollem, muzykiem z Minessoty, umrze śmiercią naturalną. W podróż wybrali się także syn George i dwie starsze córki Alice i Flora. Ta ostatnia z racji wyjazdu musiała przełożyć ślub z Crawfordem Campbellem, jednak nie bardzo się tym przejmuje – wie, że jako mężatka nie będzie miała czasu na takie podróże. Fortune’owie wracają do domu. Wsiadają na luksusowego Titanica. Razem z nimi zabiera się także niedawno poznany William Sloper, nieco zauroczony Alice.
W powieści każda z trzech sióstr Fortune wsiada na Titanica z innym problemem. Flora, dojrzała, obowiązkowa i wymagająca wiele zarówno od siebie, jak i od innych, obawia się powrotu do domu. Jej związek z Crawfordem wydaje się właściwy, ale czy można powiedzieć, że Flora kocha narzeczonego albo jest przez niego kochana? Najmłodsza Mabel wie, że nie chce wychodzić z mąż, a przynajmniej nie to powinno być jej celem („Chcę mieć z życia coś więcej niż tylko małżeństwo i macierzyństwo. Musi być coś więcej. A przynajmniej jakaś szansa na to”). Chciałaby pójść na uniwersytet. Podczas rejsu spotyka kilka niezależnych wyemancypowanych kobiet, które wskazują jej właściwe ścieżki, ale czy ojciec zgodziłby się na takie pogwałcenie porządku rzeczy? Przecież widział kilku odpowiednich kandydatów do ręki Mabel. Alice też nie umie się odnaleźć. Kocha swojego narzeczonego, ma zaplanowaną przyszłość, problem w tym, że chyba już nie chce takiej przyszłości („do czasu wyjazdu w podróż zawsze była wcieleniem spokoju. Jako dziecko chorowała, a później chuchano na nią i dmuchano. Teraz uwolniła się od restrykcji i czuła się jak spadająca gwiazda lecąca po niebie. Myśl o tym, że już niedługo spadnie na ziemię, sprawiła, że zrobiła się nerwowa i melancholijna”). Margaret Brown – poznana na statku – zdaje się ją rozumieć:
„- Uwielbiam podróżować, odkrywać nowe miejsca, próbować nowych rzeczy. To dobre dla duszy. A teraz, gdy już tego spróbowałaś, zapewne chcesz kontynuować?
Alice się odwróciła, żeby spojrzeć na bezkresne, błękitne niebo, po którym krążyły mewy podążające za statkiem.
– Być może.
– Nie ma czegoś takiego jak »być może« w tej kwestii – stwierdziła zdecydowanie pani Brown. – Widzę to w twoich oczach. Nie poczujesz spełnienia, dopóki nie zobaczysz świata.”
Najwięcej miejsca autorka poświęca Florze i jej romantycznej historii miłosnej. Gdy poznaje Chessa Kinseya – cenionego tenisistę – wbrew sobie zakochuje się w nim. A przecież ma już narzeczonego. Jednak uczucie jest silniejsze, tym bardziej, że odwzajemnione. Chess i Flora czynią pewne plany – ale wtedy Titanic zderza się z górą lodową. Nie wszyscy bohaterowie wyjdą z tego żywi…
Siostry Fortune to opowieść o trzech młodych kobietach, które chciały zdobyć się na niezależność, poszerzyć swoje horyzonty, wykroczyć poza to, co oferuje im świat. Flora powie z goryczą: „Nawet gdy kobieta znajdzie się w sytuacji, gdy pozornie trzyma los mężczyzny w swoich rękach, może mieć o wiele mniejszą kontrolę, niż się panu wydaje, ponieważ społeczeństwo ma swoje oczekiwania. A i ojcowie mają na nie wielki wpływ”. Huber ciekawie poprowadziła te trzy wątki.
Natomiast mimo wszystko najważniejszym bohaterem tej powieści zdaje się być sam Titanic. Opisy statku zajmują dużo miejsca. Bardzo imponuje naprawdę ogromny research, jakiego podjęła się autorka. Wszystkie pomniejsze zdarzenia rozgrywające się w pierwszej klasie zostały tu ujęte. Na scenie powieściowej występują najbardziej znani pasażerowie Titanica: kapitan Smith, oficerowie, Bruce Ismay i Thomas Andrews, John Jacob Astor ze swoją młodą ciężarną małżonką, państwo Straus, Duff-Gordonowie, Margaret Brown, hrabina Rothes, Charlotte Drake Cardeza, rodzina Thayerów, rodzina Allisonów (to ci, którzy w czasie katastrofy będą szukać swojego rzekomo zaginionego dziecka). Obok nich pojawiają się ci znani zazwyczaj tylko pasjonatom tej historii: choćby państwo Futrelle, pisarska para, Ella White i Marie Young podróżujące razem, hokeista Quigg Baxter, który w tajemnicy podróżował z kochanką, Francis Browne, fotograf z Titanica, państwo Harris czy aktorka Dorothy Gibson, która potem wystąpiła w pierwszym filmie (jeszcze niemym) poświęconym Titanicowi. Tylko jedna postać – Chess Kinsey – jest fikcyjna. W powieści nie ma wątków związanych z funkcjonowaniem pasażerów trzeciej klasy i ich tragicznego losu w obliczu katastrofy, niemniej trudno się temu dziwić – siostry Fortune nie mogły zawierać tam znajomości. W tym całym natłoku faktów historia sióstr jest w dużej mierze fikcyjna (autorka nawet zamieniła Ethel imię na Flora, aby podkreślić, że opowieść o romansie na statku jest li i tylko wytworem wyobraźni).
Siostry z Titanica to powieść obyczajowa z wątkiem katastroficznym – i właśnie ten wątek katastroficzny ją wyróżnia. Co ważne, autorka nie wykorzystała tragedii statku jedynie jako wabika. Solidnie przyłożyła się do pracy, ma się wrażenie, że niczego nie zaniedbała. Można znów wejść na pokład słynnego liniowca. Dla fanów Titanica to pozycja obowiązkowa!
Źródło cytatów: Anna Lee Huber, Siostry z Titanica, tłum. Agnieszka Kalus, Skarpa Warszawska, Warszawa 2024.