Dziś wielkie święto polskiej literatury! Sprawdziły się życzenia i przewidywania – Olga Tokarczuk, jedna z najwybitniejszych polskich współczesnych pisarek, otrzymała Literacką Nagrodę Nobla!
Olga Tokarczuk od dobrych kilku lat była wymieniania w gronie potencjalnych laureatów Literackiej Nagrody Nobla. Te przewidywania wreszcie się sprawdziły! Autorka takich powieści, jak Prawiek i inne czasy, Dom dzienny, dom nocny, Bieguni czy Księgi Jakubowe otrzymała najważniejszą nagrodę w świecie literatury. Warto przypomnieć, że to zwieńczenie istnego pasma sukcesów. W zeszłym roku Olga Tokarczuk jako pierwsza Polka została laureatką Międzynarodowej Nagrody Bookera. Pamiętam, że i wtedy radość była wielka. A dziś?
Muszę przyznać, że kiedy tuż po 13 dostałem smsa z jednym słowem „Tokarczuk!!!!”, w pierwszej chwili nie mogłem uwierzyć. Wzruszenie – i to do łez! – przyszło w następnej. I chęć podzielenia się tą radością ze wszystkimi dookoła. Cieszyłem się, że mogę na swój sposób – ze swoją radością – uczestniczyć w tak wielkim dniu. I że podobna radość wypełnia dziś tak wiele osób. Świat na chwilę stał się lepszy.
I nie ma znaczenia to, że nie wszystkie książki Olgi Tokarczuk jednakowo do mnie przemówiły – takie prawo literatury. Nie przeszkadzało mi to kibicować jej, cieszyć się kolejnymi sukcesami (krajowymi i zagranicznymi), z zainteresowaniem czytać wywiady, w których tak pięknie mówiła o istocie literatury i pisania. Oburzał mnie hejt, którego ofiarą padała.
Myślę, że na zawsze zostanie ze mną Prawiek i inne czasy z zapadającym w pamięć pierwszym zdaniem: „Prawiek jest miejscem, które leży w środku wszechświata”. To był dla mnie okres fascynacji realizmem magicznym (niedługo wcześniej poznałem jedną z książek swojego życia – Sto lat samotności Gabriela Garcii Marqueza). Gdy wybrałem się do Prawieku, przeczuwałem, że będzie to jedno z tych miejsc, które bardzo polubię. Z fascynacją śledziłem losy Boskich i Niebieskich wystawionych na wichury Wielkiej Historii. Polubiłem Michała, Genowefę, Misię, Kłoskę, Florentynkę (była otoczona zwierzętami i odnosiła się do nich z szacunkiem – mówiła na przykład „psowie” i „kotowie”), Rutę, których Czas (wielka litera celowa) wyznaczał rytm fabularny. Olga Tokarczuk uwodziła pięknymi opowieściami.
Może teraz przyszedł Czas powrotu do Prawieku? Odczytania tej powieści na nowo? A może to wyróżnienie stanowi dobry pretekst, aby odkryć taki powieściowy świat Olgi Tokarczuk, którego dotąd nie znałem? Zobaczymy…
A w was jakie odczucia wzbudziła wiadomość o przyznaniu Oldze Tokarczuk Nobla? Które jej książki pamiętacie najlepiej?
W imieniu całego zespołu Pasji Pisania serdecznie gratuluję Oldze Tokarczuk tej wspaniałej nagrody! Niech żyje wybitna literatura!
Źródło cytatów: Olga Tokarczuk, Prawiek i inne czasy, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2005.
Źródło grafiki: http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114528,25293336,olga-tokarczuk-z-nagroda-nobla-sa-pierwsze-gratulacje-i-reakcje.html
Michale, kiedy przeczytalam dzisiaj wiadomosci, przeszly mnie ciarki i dostalam gesiej skorki na calym ciele! 🙂 Podziwiam Olge Tokarczuk, ma niezwykly talent.
Wspaniale. Nie masz pojęcia jak się cieszę!!!:DDD
Dziś wielki dzień! Zmieniła się historia literatury, doszła do niej złota karta z zapisanym nazwiskiem Olgi Tokarczuk. Cieszę się, jak bym sama tego Nobla dostała, bo książki tej autorki zawsze poruszały we mnie coś osobistego. Moim pierwszą miłością był „Dom dzienny, dom nocny”, ale najbardziej pokochałam „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. I teraz chyba w końcu doczytam do końca „Księgi Jakubowe”. Chociaż nie, najpierw wrócę do Prawieku. Tylko muszę się uspokoić, bo od kilku godzin cieszę się jak dziecko.
Opowiadania bizarne. – polecam gorąco. W styczniu je czytałam a w marcu na spotkaniu z Panią Olgą T. w Turynie w Literackim Stowarzyszeniu przy Uniw. wyraziłam nadzieję, że wkrótce posypią się nagrody. Cieszę się, że nie pomyliłam się, życząc p. O.T. Nobla.
Czytałem chyba w zeszłym roku:)
Gratulacje!