Przynajmniej w The Manuscript Writing Cafe w Tokio. To miejsce przeznaczone specjalnie dla pisarzy i pisarek, którzy mierzą się z dealine’ami. Ma stanowić bezpieczną i przyjazną przystań – ale przed klientem stawia również wymagania!
Deadline goni, a wena twórcza nie chce współpracować? Wybierz się do Tokio! W tamtejszej kawiarni „The Manuscript Writing Cafe” z powodzeniem zmotywują cię do pisania – choćby do ostatniej kropki. Właścicielem kawiarni jest Takuya Kawai. To miejsce zostało otwarte tylko dla osób, które mierzą się ze zbliżającym się deadline’em: pisarzy, tłumaczy, twórcy ilustracji, informacji prasowych czy konspektów reklamowych.
Klient najpierw opłaca pierwsze pół godziny, a później każdą pełną godzinę. Mile widziane jest także zamówienie kawy. Piszący moją jednak przynosić jedzenie z innych miejsc lub przychodzić z własnym prowiantem. Mają do dyspozycji wi-fi, podstawki pod komputery i porty USB. Istnieje także regulamin, którego należy przestrzegać. Tuż po wejściu każda z osób powinna wpisać się do nietypowej księgi gości, w której zaznacza, ile słów ma zamiar napisać i do której godziny. Menager kawiarni podchodzi do gości co godzinę i pyta daną osobę o postępy w pracy. Nie można opuścić kawiarni, dopóki nie skończy się pisać książki lub jej wyznaczonego fragmentu bądź konspektu. Klienci mogą wybrać stopień natężenia, z jakim chcą być pospieszani.
To miejsce zyskało swoich zwolenników, jak i przeciwników. A jak podoba wam się taki pomysł? Korzystalibyście z takiej kawiarni?
Pamiętajcie, że nie trzeba wybierać się aż do Tokio po pisarską motywację! W szkole Pasja Pisania damy wam mnóstwo cennych wskazówek, będziemy was prowadzić przez wasze projekty w twórczej atmosferze. Wybierzcie kurs dla siebie:
https://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html
Zapraszamy!
Źródło tekstu i grafiki: https://lubimyczytac.pl/z-tej-tokijskiej-kawiarni-nie-wyjdziesz-dopoki-nie-skonczysz-pisac-ksiazki