Sue dostaje szansę

Sue Clapton jest jedną z bohaterek kryminału Caroline Graham „Pisane krwią”. Tworzy opowiadania o smoku Hectorze będącym na diecie. Wierzy, że pisarski sukces sprawi, że coś w jej życiu się zmieni. Zobaczcie ją w wielkiej chwili – gdy sukces nadchodzi.

Pisane krwią Caroline Graham to kryminał (tę historię przedstawiono również w jednym z odcinków „Morderstw w Midsomer”), ale zarazem książka bardzo pisarska. Wszystko rozgrywa się w grupie aspirujących pisarzy – tam właśnie dochodzi do morderstwa. Więcej o tej powieści pisałem w „Lekturze na weekend”.

Sue Clapton (na zdj. poniżej aktorka Judith Scott, która wcieliła się w tę postać w serialu) to przedszkolanka, żona i matka, ale także pisarka z ambicjami, choć zarazem niepewna siebie, zahukana przez męża i ignorowana przez córkę. Nie czuje w sobie siły. Tworzy urocze opowieści o smoku imieniem Hector. Niecierpliwie czeka na odpowiedź wydawcy. Gdy ta wreszcie przychodzi, w Sue coś się zmienia. Po kolejnej kłótni z mężem, który próbuje podciąć jej skrzydła, bohaterka wreszcie pozwala sobie na to, aby prawda do niej dotarła. Zobaczcie:

„Gdy zatrzasnął za sobą drzwi, Sue usiadła bez ruchu, czekając na odgłos odjeżdżającego volkswagena, po czym wstała, rozrzuciła szeroko ramiona i wydała radosny okrzyk. Wyskoczywszy ze swoich ciężkich drewniaków, zaczęła tańczyć. Wokół kuchni, po całym salonie, w górę i w dół po schodach, do każdej z sypialni i z powrotem. Tańcząc, śpiewała. Bezsensowne słowa, stare piosenki, nowe piosenki, fragmenty opowiadania o Hectorze, slogany reklamowe, na wpół zapamiętane wiersze i rymy dziecięce, fragmenty arii operowych. Odśpiewywała swój list od Methuena i tytuły z »Guardiana« oraz wszystkie składniki »Porów z ziemniakami w sosie«. Brązowa spódnica furkotała wokół niej, włosy powiewały, a kiedy fizycznie wyczerpana opadła na stary fotel kuchenny, jej umysł tańczył nadal. (…)


Nigdy w życiu nie widziała równie pięknego dnia. Deszcz bębnił w szybę i spływał po niej pasmami srebrzystego światła. Zza chmur zaczęło wychodzić słońce. Pojawiło się nawet parę śnieżnobiałych chmurek w stylu Watteau, zakończonych jak muszle i nadmuchanych jak pumpy. Odchodząc od okna, Sue uchwyciła swoje odbicie w lustrze i zatrzymała się wpół kroku. Jej policzki płonęły jak brzoskwinie, a oczy błyszczały. Długie włosy w kolorze mlecznej czekolady, zazwyczaj zwisające w beznadziejnych strąkach, spływały teraz gładką kurtyną mieniącego się jedwabiu.
– Cóż za nonsens – powiedziała ze śmiechem. – To przecież nonsens.
Odeszła od kłamliwego lustra i znów usiadła spokojnie, usiłując zachować rozsądek. Była dziwnie pewna tego, że zaszła w niej ogromna zmiana. Nie umiała stwierdzić, co to takiego, ponieważ zupełnie straciła zdolność analizowania sytuacji. Nie miała jednak najmniejszej wątpliwości, że ta zmiana nastąpiła”.

Widzicie jaka Sue jest szczęśliwa? Chcielibyście dzielić z nią podobne szczęście i dostać pozytywną odpowiedź od wydawcy? Nie musicie być sami ze swoim pisaniem! Dokończcie z nami swoje powieści i skierujcie je do wydawcy. Najbliższa Praca nad Tekstem – kurs dla piszących powieści rusza już 8 lutego:

https://www.pasjapisania.pl/kurs-praca-nad-tekstem.html

Zapiszcie się już dziś!

Źródło cytatów: Caroline Graham, Pisane krwią, tłum. Ewa Jusewicz-Kalter, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2005.
Źródło grafiki: https://www.aveleyman.com/ActorCredit.aspx?ActorID=47926

Dodaj komentarz