Archie odnajduje swoją pisarską drogę

Archie Ferguson, główny bohater monumentalnej powieści Paula Austera, szuka własnej drogi – aż czterokrotnie. Koniec końców zawsze kończy się na pisaniu: artykułów, recenzji, opowiadań. Zobaczcie, jak odkrył, że chce pisać książki.

4321 Paula Austera, wybitnego amerykańskiego pisarza, to powieść monumentalna, licząca sobie blisko 850 stron. Znalazła się w finale Man Booker Prize 2007. Jednak nie o objętość tu chodzi, ale o pomysł. Głównym bohaterem jest Archibald Ferguson – rodzi się w tej samej rodzinie, ale okoliczności jego życia (jak i jego bliskich czy przyjaciół) układają się rozmaicie. Paul Auster przedstawia cztery wersje jego biografii. To cztery odrębne historie, choć mają w sobie punkty wspólne – jednym z nich pozostaje pisanie.

„Nie, co do tego nie ma wątpliwości: czytanie powieści jest niezłą zabawą, pisanie ich też jest niezłą zabawą (zabawą pomieszaną z cierpieniem, walką i rozczarowaniem, ale przede wszystkim zabawą, ponieważ przyjemność płynąca z ułożenia dobrego zdania – szczególnie jeśli na początku było ono złe i powoli ulegało poprawie po czterokrotnym przepisaniu – nie miała sobie równych w annałach odnotowujących spełnienie człowieka)”.

Prawdziwy przełom w Archiem następuje, gdy ten dostaje od wujka kilka rosyjskich powieści. Szczególnie jedna z nich go zachwyca:

Zbrodnia i kara go przemieniła. Zbrodnia i kara była jak piorun, który go poraził i roztrzaskał na drobne kawałki, a kiedy się wreszcie pozbierał, nie miał już wątpliwości, jaka przyszłość go czeka, bo jeśli książka może być tym, może to, uczynić człowiekowi, może tak zawładnąć sercem, umysłem i najskrytszymi uczuciami do świata, to znaczy, że pisanie powieści na pewno jest najlepszą rzeczą, jaką można robić w życiu. Dostojewski nauczył go bowiem, że zmyślone historie mogą wykraczać daleko poza zwykłą zabawę i rozrywkę, potrafią wywrócić cię na drugą stronę (…), odrzeć ze wszystkiego i nagiego rzucić w wir dzikich wichrów wszechświata, i od tego dnia, po nieustannych meandrach wieku chłopięcego, pogrążaniu się w coraz gęstszej atmosferze niepewności i zdumienia, Ferguson w końcu miał jasność, dokąd zmierzać, a przynajmniej wiedział już, dokąd chce zmierzać, i ani razu w latach, jakie potem nadeszły nie podważył swojej decyzji (…). Miał zaledwie piętnaście lat, ale już był poślubiony tej idei na dobre i złe, w bogactwie i biedzie, w chorobie i zdrowiu młody Ferguson przyrzekł, że będzie jej wierny do końca swoich dni.”

A czy wami jakaś książka zawładnęła w ten sposób? Okazała się przełomowa?

Pamiętajcie, że jeśli – tak jak Archie – chcecie pisać, rozwijać swój warsztat, nie musicie być z tym sami. Skorzystajcie z kursów Pasji Pisania. Dostaniecie mnóstwo fachowej wiedzy i wsparcia, poznacie ludzi o podobnych ambicjach i marzeniach. Już dziś wybierzcie kurs dla siebie:

https://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html

Zapraszamy!

Źródło cytatów: Paul Auster, 4321, tłum. Maria Makuch, Wydawnictwo Znak, Kraków 2018.
Źródło grafiki: https://www.teleman.pl/tv/Zbrodnia-i-Kara-1743303

Dodaj komentarz