Czy czujesz się blisko ze swoimi bohaterami? Czy miewasz opory przed tym, żeby zsyłać na nich nieszczęścia, nawet jeśli sami cię do tych nieszczęść prowadzą? Miewasz myśl, aby wcisnąć delete i skasować dramatyczną scenę? Krystyna Siesicka – czy może raczej pisarka Krysia z jej powieści – stanęła przed podobnym dylematem.
Pamiętaj że tam są schody
Korekta to najlepszy etap procesu pisania!
Kto się ze mną zgodzi? Pewnie nikt. Ja sam się ze sobą nie zgadzam! Bo tylko żartowałem. Pewien kot o wdzięcznym imieniu Petit również nie lubi korekty – skutecznie uniemożliwia ją swojemu piszącemu przyjacielowi.