Raffaela Cerullo to zdecydowanie najciekawsza postać z powieści Eleny Ferrante „Genialna przyjaciółka”. Tajemnicza i władcza zarazem, fascynuje nie tylko narratorkę. Lina szuka pomysłu na siebie – i w swojej bogatej biografii ma także epizod pisarski.
Lila i Elena – przyjaciółki z powieści otwierającej „Tetralogię neapolitańską” Eleny Ferrante (która z nich dwóch jest tą tytułową genialną?) – zachwyciły się Małymi kobietkami Louisy May Alcott. O tej wielkiej fascynacji mogliście przeczytać tutaj. Właśnie z tej pierwszej lektury zrodziły się pisarskie ambicje i nadzieje Liny i Eleny – które ta pierwsza przekuła w… książkę, która miała stać się kluczem do przyszłego bogactwa („Wymyśliłyśmy sobie, że jeżeli będziemy się dużo uczyć, zaczniemy pisać książki i w ten sposób się wzbogacimy. Bogactwo kojarzyło się nam z blaskiem złotych monet zamkniętych w szkatułce. Żeby ją otworzyć, należało się uczyć i pisać książki”). Zobaczcie:
– Jedną napiszemy razem – powiedziała kiedyś Lila i te słowa napełniły mnie radością.
Być może przyszło nam to do głowy po tym, jak dowiedziałyśmy się, że autorka Małych kobietek zarobiła tak dużo pieniędzy na tej powieści, że obdarowała całą swoją rodzinę. Nie jestem pewna. Często o tym rozmawiałyśmy. Zaproponowałam, żebyśmy zaczęły pisać zaraz po egzaminie wstępnym do gimnazjum. Zgodziła się, ale nie wytrzymała. Podczas gdy ja miałam popołudnia zajęte dodatkowymi lekcjami z Gigliolą i panią Oliviero oraz samodzielną nauką, ona była wolna jak ptak, zabrała się więc do pracy i w końcu napisała książkę sama. Było mi przykro, kiedy dała mi ją do przeczytania, ale udało mi się ukryć rozczarowanie i obsypałam ją komplementami. Lila zapełniła około dziesięciu kartek w kratkę, złożyła je na pół i spięła agrafką. Książka miała nawet okładkę z rysunkami wykonanymi kredkami i tytułem, który doskonale pamiętam: Błękitna wróżka. Pamiętam też, że była porywająca i pełna trudnych słów. Powiedziałam Lili, żeby dała ją do przeczytania nauczycielce, ale nie chciała. Nalegałam, zaproponowałam, że sama ją zaniosę. Wreszcie, choć nie całkiem przekonana, kiwnęła głową na znak zgody.
Krótko potem, podczas dodatkowych lekcji u pani Oliviero, wykorzystałam moment, kiedy Gigliola wyszła do ubikacji, i podałam nauczycielce Błękitną wróżkę. Powiedziałam, że Lila napisała śliczne opowiadanie i prosi, żeby pani je przeczytała. Jednak nauczycielka, która przez całe pięć lat była wielką entuzjastką wszystkiego, co robiła Lila – oprócz jej wybryków, rzecz jasna – odparła zimno:
– Powiedz twojej koleżance Cerullo, żeby zamiast tracić czas, przygotowała się porządnie do egzaminu.
Nie oddała mi powieści Lili, rzuciła ją na biurko, nie poświęcając jej nawet chwili uwagi”.
Pamiętajcie, że my w Pasji Pisania nie odrzucimy waszych tekstów. Poświęcimy im mnóstwo uwagi, dostaniecie od nas praktyczne wskazówki i dużo motywacji! Już dziś wybierzcie kurs dla siebie:
https://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html
Czekamy na was i na wasze teksty!
Źródło cytatów: Elena Ferrante, Genialna przyjaciółka, tłum. Alina Pawłowska-Zampino, Wydawnictwo Sonia Draga, Katowice 2018.
Źródło grafiki: https://www.granice.pl/news/genialna-przyjaciolka-tvp-kultura-informacje-ile-odcinkow-gdzie-zobaczyc-caly-serial-obsada/11876