Pan Darcy, Lizzie Bennet, pastor Collins, Charles Bingley – czy te postacie trzeba przedstawiać? Oczywiście, to bohaterowie „Dumy i uprzedzenia”, najsłynniejszej powieści Jane Austen. Teraz tę samą historię możecie sobie odświeżyć – dzięki komiksowi!
„Jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony” (pierwsze zdanie Dumy i uprzedzenia Jane Austen w przekładzie Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej).
Klasyka ma to do siebie, że wciąż inspiruje. Można ją też twórczo przekształcać, szukać nowych kontekstów, pisać współczesne wersje, adaptować na ekrany kin lub na potrzeby telewizji. Jedną z najbardziej znanych światowych powieści jest Duma i uprzedzenie – najsłynniejsza powieść brytyjskiej pisarki Jane Austen. Miała swoją premierę ponad dwa wieki temu, ale od tamtego czasu zachwyca kolejne pokolenia czytelników, twórców. Powstało mnóstwo jej ekranizacji. Można tu wymienić na przykład: W pogoni za mężem (1940) z Greer Garson i Laurence’em Olivierem, czy tę dużo późniejszą z 2005 roku z Keirą Knightley, Matthew Macfadyen, Brendą Blethyn, Donaldem Sutherlandem, Rosamund Pike i Judy Dench. Jednak status najbardziej kultowej przypada serialowi Duma i uprzedzenie z Colinem Firthem jako panem Darcym (to jedna z jego najbardziej znanych ról) i Jennifer Ehle jako Elizabeth Bennet.
Od premiery pojawiło się też sporo literackich przeróbek czy kontynuacji. Emma Tennant napisała (niezbyt cenione) kontynuacje Pemberley i Niedobrana para. Z kolei Colleen McCullough (znana z Ptaków ciernistych krzewów) stworzyła spin-off dotyczący innej siostry Bennet: Emancypacja Mary Bennet. Autorka kryminałów P. D. James zaproponowała czytelnikom powieść Śmierć przybywa do Pemberley, a Rosie Rushton napisała wersję Dumy i uprzedzenia dla młodzieży: Miłość, kłamstwa i Lizzie. Curtis Sittenfeld zaproponowała współczesną wersję powieści pod tytułem Pierwsze wrażenia. Na rynku pojawiła się też Duma i uprzedzenie i zombi (Jane Austen występuje tu na okładce obok Setha Grahama Smitha). To tylko wybrane pozycje. Niewątpliwie najciekawszą i chyba najbardziej znaną realizacją pozostaje Dziennik Bridget Jones Helen Fielding. Teraz przyszła pora na Dumę i uprzedzenie w wersji komiksowej. Za adaptację tekstu odpowiedzialny jest Ian Edginton, a ilustracje wykonał Robert Deas.
„To prawda powszechnie znana, że samotnemu mężczyźnie o znacznym majątku z pewnością potrzeba żony. Choć jego odczucia i poglądy mogą być nieznane, gdy sprowadzi się w nową okolicę, dla jego sąsiadów prawda ta jest tak oczywista, że zaraz go uznają za prawowitą własność jednej czy drugiej córki.”
W domu Longbourn w urokliwym Hertfortshire wybucha prawdziwa bomba – imponującą sąsiednią posiadłość Netherfield Park wynajął nowy dzierżawca – pan Charles Bingley, zamożny (cztery czy pięć tysięcy funtów rocznie!) młody człowiek pochodzący z północnej Anglii. To wielka sensacja dla pani Bennet – wszak pora, aby wydać jej córki za mąż. Taką ma misję życia (zresztą wynikającą z warunków, w jakich znalazły się dziewczęta – po śmierci ojca, będą musiały opuścić rodzinny dom, który stanie się własnością dalekiego kuzyna, zgodnie z ówczesnym prawem dziedziczenia). Pani Bennet gorąco wierzy, że pan Bingley został stworzony do tego, aby zakochać się w którejś z nich („Jeśli uda mi się choć jedną córkę osadzić szczęśliwie w Netherfield, a resztę równie dobrze wydać za mąż, nie będę już pragnęła nic więcej”). Jane jest ujmująco piękna i dobra. Lizzie charakteryzuje się bystrością i ciętym dowcipem. Mary nie jest ładna, ale stara się nadrabiać innymi talentami (z różnym powodzeniem). Najmłodsze Kitty i Lydia to jeszcze trzpiotki.
Wkrótce Charles Bingley objawia się we własnej osobie i zyskuje powszechne uznanie. Jane Bennet szybko się w nim zakochuje, a wiele pozwala sądzić, że i on nie jest obojętny na jej wdzięki. Panu Bingleyowi towarzyszy przyjaciel – bogaty Fitzwilliam Darcy. Choć przyjęty życzliwie, swoją wyniosłością i dumą szybko zraża do siebie lokalne towarzystwo („Przez połowę wieczoru bardzo go podziwiano, ale swoim zachowaniem położył temu kres”). Naraża się również Lizzie, którą uważa zaledwie za znośną. Duma zderza się z uprzedzeniem. Czy tak nieszczególnie zapoczątkowana znajomość może okazać się rokująca? Z rozmaitych romansów – a może i z samego dzieła Jane Austen – wiemy, że tak.
Duma i uprzedzenie to – rzecz jasna – więcej niż romans. To wyborna galeria charakterów, które na trwałe weszły do historii światowej literatury. Jane Austen wspaniale portretowała postacie z ich przywarami: dumnego pana Darcy’ego, niewydarzoną panią Bennet, irytującego pastora Collinsa, przebiegłą, ale też niezbyt mądrą Caroline Bingley, uroczego George’a Wickhama czy lady Catherine de Bourgh, przekonaną o własnej wyjątkowości. Do dziś w bohaterach Austen możemy odnaleźć własnych znajomych, a może i siebie… A historia wciąż porywa, nawet już dobrze znana. Wbrew pozorom nie jest to kolejna wersja baśni o Kopciuszku. Ma w sobie dużo więcej głębi. To opowieść o klasowości, o niepotrzebnych uprzedzeniach, o tym, że czasem to, co bierzemy za prawdę, jest tylko i wyłącznie interpretacją. I o tym, że własne winy można komuś wynagrodzić.
Twórcy komiksu podeszli do pierwowzoru z wielkim szacunkiem – i to największy plus tej publikacji. Wiele ciętych dialogów – z których tak słynęła Austen – zostało wziętych wprost z oryginału. Treść musi być uproszczona, a niektórzy bohaterowie nieco zmarginalizowani (jak na przykład Mary Bennet czy George Wickham), ale mimo pewnych przeskoków akcji, nadal pozostaje spójna. Od strony graficznej ta adaptacja Dumy i uprzedzenia prezentuje się bardzo dobrze. Postacie są wizualnie zgodne z oryginałem, wyraziste, ich emocje czytelne. Całość wzbogacają żywe kolory. Duże wrażenie robią ujęcia imponujących rezydencji czy scen z balu. Piękne jest także otwierające komiks drzewo genealogiczne, ilustrujące relacje między grupką bohaterów (aczkolwiek tutaj wkradł się błąd – wszak Mary Bennet nie była czwartą, lecz trzecią córką).
Dobrze, że powstał taki komiks. Dla niektórych czytelników będzie okazją do powrotu do lubianej historii w niecodziennej formie. Dla innych może będzie stanowić pierwsze spotkanie z twórczością Jane Austen – a stąd już tylko krok do sięgnięcia po jej powieści w wersji „tradycyjnej”.
Polecam! Dla fanów Jane Austen to pozycja obowiązkowa! Ze swej strony mam cichą nadzieję, że wkrótce na nasze księgarniane półki trafią także komiksy zrealizowane na podstawie Emmy, Rozważnej i romantycznej czy Perswazji.
Źródło cytatów: Jane Austen, Ian Edginton, Robert Deas, Duma i uprzedzenie, tłum. Agnieszka Wilga, Wydawnictwo WAB, Warszawa 2024.
Źródło grafiki: https://www.bbc.com/historyofthebbc/anniversaries/september/pride-and-prejudice
Przeczytałam z zaciekawieniem. Z pewnością sięgnę po ten wynalazek. Aczkolwiek Duma i uprzedzenie jest dla mnie swego rodzaju pierwowzorem książki, którą się połyka. Wszelkie zmiany i dopasowania do formatu komiksu mogą tę powieść spłycić.
Pozdrawiam!
Kursantka
Tak, rozumiem Twoje obawy – tu jednak oryginał przykrawany jest do formy.
Hej, nie zążyłam sie pożegnać. Mnie niestety też złamało w ostatnim tygodniu choróbsko.
Dzięki za poświęcony czas na moje pierwsze kroki w pisaniu.
Powodzenia!