Z pisarskim wsparciem

Bezimienna bohaterka powieść Ii Genberg „Szczegóły” ma aspiracje pisarskie. Jednak ciągle nie potrafi nauczyć się systematyczności, wyjść poza kilka stron. Wszystko się zmienia, gdy poznaje Johannę, która potrafi ją zmotywować. Zobaczcie bohaterkę przy pracy.

Szczegóły Ii Genberg to niebanalna powieść psychologiczna. Bezimienna narratorka choruje i wspomina swoje życie, tworząc portrety osób, które miały na nie największy wpływ. Pierwszą portretowaną jest Johanna, partnerka bohaterki. To Johanna potrafiła ją popchnąć do pisarskiego działania i tworzenia kolejnych opowiadań z myślą o przyszłym zbiorze. Zobaczcie:

„Gdzieś w połowie pisania każdego z opowiadań nachodziły mnie jednak wątpliwości. Do przodu to kierunek dla tych, którzy mają w sobie pęd, a ja spędzałam całe dni na dopieszczaniu zdań, które na koniec przekreślałam. (…) [Johanna] Podtrzymywała mnie na duchu nawet wtedy, gdy na ekranie widniały te same zdania, co poprzedniego dnia. nigdy wcześniej nie pozwalałam nikomu czytać moich tekstów, ale przy niej wydawało mi się to naturalne – prawdopodobnie dlatego, że wszystko, co z siebie wydusiłam, analizowała w pełnym skupieniu. Choć zdawałam sobie sprawę z tego, że pocałunkami przeplata lekturę mojego tekstu, okazywana mi przez nią życzliwość motywowała mnie do tego, żeby pisać dalej. Zamieniło się to w grę, w której jej sugestie bywały tak konkretne, jak palec, który kładła na moim ekranie: »niech lepiej będą z sobą na koniec« – potrafiła powiedzieć, oraz »zrób ją bardziej szaloną«, i gdy następnego dnia wracała do domu, wszystko było gotowe. Okazało się, że bez jej błogosławieństwa nie potrafiłam ukończyć żadnego opowiadania, jakby nie tylko potrafiła zrozumieć moje intencje lepiej niż ja sama, ale także zobaczyć dokąd zmierzają. Odnalazłam w sobie coś na kształt entuzjazmu do pracy i udało mi się wprowadzić pewną rutynę związaną z pisaniem, której rezultatem miała być określona liczba słów dziennie. Wydobywanie się z zapaści powodowanych wysiłkiem dawało radość i odkryłam, że trud, jaki włożyłam jednego dnia, zwykle dało się powtórzyć następnego i następnego. Po kilku tygodniach nawyk pisania zastąpił sporadyczne wybuchy inspiracji, które dotychczas były moim głównym motorem działania, ale nie owocowały więcej niż kilkoma stronami dziennie, z których po dokładniejszej analizie, do wykorzystania nadawały się jeden lub dwa akapity. Zebrałam się w sobie, pokonałam strach, stałam się systematyczna i sumienna, słuchałam pochwał i sugestii Johanny, przepisywałam, pisałam lepiej, pisałam dalej”.

Ten związek niestety nie przetrwał, więc i zbiór opowiadań się nie ukazał („podejrzewam, że mógłby być całkiem niezły, gdyby go ukończyła” – stwierdza narratorka).

Pamiętajcie, że na kursach Pasji Pisania nauczymy was systematyczności, damy wam sporo wiedzy i motywacji, a przede wszystkim wsparcia. Wybierzcie kurs dla siebie:

https://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html

Zapraszamy!

Źródło cytatów: Ia Genberg, Szczegóły, tłum. Dominika Górecka, Wydawnictwo Pauza, Warszawa 2024.

Dodaj komentarz