Zaginione dzieło Prousta wkrótce w księgarniach

Niektórzy szukali go od dawna, inni zaczęli wątpić, czy kiedykolwiek istniało. Legendarne wczesne dzieło Marcela Prousta „Les Soixante-quinze feuillets” (czyli „Siedemdziesiąt pięć stron”), niebawem trafi do francuskich księgarń. Wkrótce możemy się go spodziewać i w polskich!

18 marca francuskie wydawnictwo Gallimard wyda nigdy dotąd nieopublikowane dzieło Marcela Prousta Les Soixante-quinze feuillets (w tłumaczeniu z francuskiego: „Siedemdziesiąt pięć stron”). Te siedemdziesiąt pięć wielkoformatowych arkuszy stało się prawdziwą legendą. Jedni francuscy badacze przez dekady szukali tego dzieła, inni wątpili w jego istnienie. Teraz legendarny utwór ukaże się drukiem. To może rzucić nowe światło na prawdziwą tożsamość niektórych bohaterów słynnego cyklu Prousta.

Pierwsza wzmianka o Les Soixante-quinze feuillets pochodzi z 1954 roku, choć tekst pozostawał poza zasięgiem czytelników. Manuskrypt znajdował się w zbiorach Bernarda de Fallois, badacza. Otrzymał on część archiwum Prousta w kilka lat wcześniej za sprawą bratanicy pisarza, Suzy Mante-Proust. Fallois doprowadził do wydania tych dzieł Prousta, które uznał za ważniejsze, z kolei inne dokumenty pozostawił nietknięte. Przekazał w spadku archiwum Prousta Bibliotece Narodowej Francji. Dzięki temu można było opublikować zebrane tam materiały. I tak na przykład – również w Polsce – ukazał się tom opowiadań Tajemniczy korespondent (o tej książce pisałem w „Lekturze na weekend”). Niedługo będzie się można zapoznać z kolejnym nieznanym dziełem autora cyklu „W poszukiwaniu straconego czasu”.

Les Soixante-quinze feuillets można czytać jako odrębną całość. Tekst został napisany w 1908 roku – wówczas Proust rozpoczynał pracę nad cyklem. Arkusze zawierają sześć epizodów, które francuski pisarz później opracował i włączył do swego opus magnum. Co ciekawe, nie znajdziemy tam jeszcze Charlesa Swanna, a elementami jego charakterystyki obdzielono kilku różnych bohaterów. De Fallois opisał Les Soixante-quinze feuillets jako cenne narzędzie do zrozumienia Proustowskiego cyklu.

A czy wy trzymacie pierwsze wersje swoich opowiadań czy powieści w szufladzie?

Nie pozwólcie na to, aby wasze teksty czekały na publikację tak długo. Dopracujcie je na warsztatach Pasji Pisania. Wybierzcie kurs dla siebie:

http://www.pasjapisania.pl/harmonogram-kursow.html

Czekamy na was!

Źródło tekstu i grafiki: http://booklips.pl/newsy/niepublikowana-wczesniej-ksiazka-marcela-prousta-ukaze-sie-drukiem-tekst-zawiera-najwczesniejsza-wersje-w-poszukiwaniu-utraconego-czasu/

One Reply to “Zaginione dzieło Prousta wkrótce w księgarniach”

  1. Gdyby jeszcze te teksty pisane przez nas do szuflady były tak cenne jak te Prousta! Proust kojarzy mi się głównie z rozbiorem składniowym zdań na studiach, wcale nie takim przykrym, jak by się mogło wydawać.

Dodaj komentarz