Olga Tokarczuk w jednym ze swoich esejów przedstawiła oryginalny punkt widzenia na postaci książkowe. Czy mogą być nieśmiertelne? Czy mają swoje miejsce, inny wymiar – gdzieś między napisanym i nienapisanym? Zobaczcie.
Czuły narrator – pierwsza książka, którą Olga Tokarczuk opublikowała po otrzymaniu Literackiej Nagrody Nobla – to zbiór pasjonujących esejów, traktujących głównie (choć nie tylko) o pisaniu. W tekście Przypadek Duszejko. Postaci literackie zdradziła, jak postrzega bohaterów książek. Według niej mają one specjalny status (na marginesie przypomnę – tytułowa bohaterka tego eseju, Janina Duszejko – na zdj. powyżej – to narratorka Prowadź swój pług przez kości umarłych). Olga Tokarczuk pisze:
„Postać literacka ma tę przewagę nad realnym człowiekiem, że jej śmierć nie jest ostateczna. W tym sensie postaci literackie są doskonalsze i trwalsze niż nasze ludzkie efemeryczne istnienie. Postaci literackie zyskały to, co nam się nie udaje – nieśmiertelność (choć nierzadko ta nieśmiertelność oznacza, że umierają po wielokroć, w nieskończoność)”
Następnie rozwija tę intrygującą myśl:
„Dla postaci literackich przyjmuję poetycko istnienie pewnego specjalnego wymiaru, czegoś w rodzaju przechowalni bytów. Trafiają tam, kiedy powieść zostaje już opublikowana i teraz ich historie, dramaty i tragedie rozgrywają się w umysłach czytelników. Niczym wirtualne awatary ucieleśniają w sobie węzły naszych osobnych, a jednak powszechnych doświadczeń, zmagają się z nimi za nas i dla nas. Żyją niejako wiecznie, dopóki nie spłoną biblioteki, a w kosmos nie ulecą nasze serwery i chmury. Nie zużywają się, kiedy sięga po nie kolejne pokolenie czytelników; co najwyżej bledną nieco, gdy rzeczywistość zmienia się tak bardzo, że ich historie mogą stać się niezrozumiałe. Dzierżą tryumfalnie swoje losy, napawają się smakiem swoich (choć napisanych przez kogo innego) wspomnień i cieszą się nawet jakimś cieniem fizyczności, którym je obdarzono. Ale nigdy się nie urodziły, choć one same utrzymują, że tak. I twierdzą też, że są spokrewnione z bogami. Mają wielki wpływ na świat. Ich imiona i nazwiska pamięta się lepiej niż imiona i nazwiska prawdziwych ludzi, potrafią zawrócić w głowie i być wzorami do naśladowania lub wręcz przeciwnie – uważa się je za przeklęte, z ich powodu żywi ludzie są w stanie popełnić samobójstwo. Myślę o tej pełnowymiarowej przestrzeni, o tym bardo literackim bardzo często, wracając do ulubionych bohaterów”.
Czy to nie piękne podsumowanie bohaterów literackich?
Stwórzcie własnych bohaterów, dajcie im literackie życie. Jak to zrobić? Dowiecie się na przykład na Internetowym Kursie Pasja Pisania I. Najbliższa edycja rusza 13 marca:
http://www.pasjapisania.pl/kurs-pasja-pisania-i-2.html
Czekamy na was! I wasi bohaterowie też!
Źródło cytatów: Olga Tokarczuk, Czuły narrator, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2020.
Źródło grafiki: https://niezalezna.pl/287395-pokot-trafil-na-netflixa