Twoje książki roku 2022

Mamy koniec roku. To odpowiedni czas na podsumowania. Jak wyglądał wasz rok czytelniczo? Które lektury będziecie wspominać najlepiej? Zapraszam do dzielenia się odkryciami czytelniczymi.

31 grudnia to dobry czas na podsumowania, również te czytelnicze. Kto rozliczy swoje lektury? Jakie odkrycia was zaskoczyły? Jakie historie zachwyciły? A może któreś wpłynęły na wasze pisanie?

Ja przeczytałem nieco mniej książek niż w zeszłym roku, ale wynik i tak nie jest zły: 168. 26 z nich stanowiły powtórki. Rok zaczynałem z biografią Diana, jej historia Andrew Mortona, a kończę z Na wschód od Edenu Johna Steinbecka (w ramach nadrabiania klasyki). Jak zwykle nie zabrakło wśród moich lektur Agathy Christie (z przyjemnością wróciłem na przykład do Rendez-vous ze śmiercią – w pełnej wersji – czy do Pani McGinty nie żyje). Sięgnąłem po kilka dotąd nieznanych pozycji z klasyki: zachwyciła mnie Sezonowa miłość Gabrieli Zapolskiej – czytałem w wydaniu Wydawnictwa MG – spodobał mi się Portret damy Henry’ego Jamesa. Powtórzyłem sobie Perswazje Jane Austen.

Do najciekawszych książek przeczytanych w tym roku mogę zaliczyć Komodo Davida Vanna (Wydawnictwo Pauza), Córkę Eleny Ferrante (o tej powieści pisałem na blogu), Instadzieci Delphine de Vigan (obie ukazały się nakładem Wydawnictwa Sonia Draga). Wśród moich tegorocznych lektur warto wymienić też Show Olgierda Hurki (niektórzy z was uznają tę książkę za thriller, inni za powieść obyczajową. Opublikował ją Harper Collins Polska). Dużym pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie My Policeman Bethan Roberts od Wydawnictwa Wielka Litera (recenzję znajdziecie tutaj). Zdumiała mnie powieść Dni naszego życia Mikity Franko z Wydawnictwa Dziwny Pomysł (recenzowałem ją w ramach „Lektury na weekend”). Z kolei Firefly Lane Kristin Hannah zyskała miano książki-przyjaciółki, podobnie jak Słoń z Etretat Joanny Stogi (Wydawnictwo Seqoja).

Najlepszą pozycją jaką czytałem w tym roku okazała się powieść Sprawy, na które przyszedł czas Petry Soukupovej (od Wydawnictwa Afera). Ta czeska pisarka nigdy mnie nie zawiodła. Przedstawiła prawdziwą wiwisekcję zwyczajnej rodziny, zwłaszcza małżeństwa, które trwa wśród drobnych konfliktów. Sprawy, na które przyszedł czas to proza psychologiczna z najwyższej półki! Pisałem o tej książce na łamach artPAPIERU.

Z kolei najciekawszym okryciem okazała się uhonorowana prestiżową Nagrodą Goncourtów Anomalia (autor to Hervé Le Tellier). Zdradzanie fabuły tej powieści za bardzo jej nie służy – mimo wszystko odeślę was do mojej recenzji. Anomalia to jedna z najbardziej niezwykłych książek, po które sięgnąłem w życiu.

A jakie są wasze tegoroczne zachwyty lekturowe? Co ciekawego udało wam się przeczytać w tym roku? Macie jakieś postanowienia czytelnicze na 2023 rok? Podzielcie się koniecznie!

9 Replies to “Twoje książki roku 2022”

  1. „Anomalie” mam na polce, ale wciaz sie nie moge zebrac 😊 moze zaczne od niej 2023 🤔
    Rok zaczelam od rozmowy Applebaum i Tuska „Wybór”, a koncze „Okruchami Dnia” Ishiguro. Lacznie 68 ksiazek co oznacza ze podwoilam ilosc czytanych pozycji w stosunku do lat ubieglych!
    Kilka tytulow pokrywa sie z tymi, ktore wymieniles 😊
    Do najlepszych i ukochanych z tego roku zalicze:
    „Sen o okapi”
    „Niespokojni ludzie”
    „Spacerujący z książkami”
    „Rozdeptalem czarnego kota przez przypadek”
    „Pułapka na anioły”
    „Papierowy Pałac”

    Poza tym odkrylam literature japonska (tudziez azjatycka:
    „Ukochane rownanie profesora”
    „Almond”
    „O mojej córce”
    „Zanim wystygnie kawa”

    To byl dobry rok 😊 zycze nam wszystkim cudownych doznac lirerackich w 2023!!

  2. „Osobni” – Katarzyna Franus
    „Japoński wachlarz” – Joanna Bator
    „Abraham. Niezwykła podróż wiary pewnego nomady” – Charles R. Swindoll
    ” W coś trzeba nie wierzyć” – Maria Czubaszek
    „Dzień dobry potworku” – Catherine Gildiner
    „Tu jest teraz twój dom” – Marta Wroniszewska
    ” Nazywam się Czogori” – Max Cegielski

  3. ” Osobni” – Katarzyna Franus, „Japoński wachlarz” – Joanna Bator, ” Abraham. Niezwykła podróż wiary pewnego nomady” – Charles R. Swindoll, ” Dzień dobry potworku” – Catherine Gildiner. Życzę Wszystkim wielu literackich odkryć w Nowym Roku.

  4. „Raje utracone” Schmitt’a – pochłonąłem pierwszy tom i czekam na kolejne. Chodź we Francji była już premiera trzeciej części, u nas cicho 🙁
    Zrobiłem też powrót do fantasy i miałem ciekawe spotkanie z 4 tomami „Lustrzany”.
    Nie mogę nie wspomnieć o wzruszeniach przy „Słoniu z Etretat””.
    Rok zamknąłem biografią „Pan raczy żartować, panie Feynman”.

  5. Książki, które mnie w tym roku zachwyciły:
    Doris Lessing „Złoty notes”
    Borges Jorge Luis „Fikcje”
    Hemingway Ernest „Stary człowiek i morze” (pierwszy raz po nią sięgnęłam, jak też po „Miłość w czasach zarazy” García Márquez Gabriel, która mną zawładnęła niemal tak samo jak „Sto
    lat samotności”)
    Rokita Zbigniew „Kajś: Opowieść o Górnym Śląsku” (wspaniała)

  6. Pisarczyk Amator says: Odpowiedz

    “Faceci w gumofilcach”. Połknąłem w pół dnia.
    Żadnej lepszej książki wydanej w 2022 nie znalazłem. Nie wiem co Mistrz łyka, ale niewątpliwie bardzo służy to jego kreatywności. Pomysł na wejście w telepatyczny kontakt (uwaga spoiler) z własnym mózgiem jelitowym wymiata!
    Próbowałem wiele innych pozycji, ale kudy tam Harariemu czy Tokarczuk do Pilipiuka?
    Jakby Pilipiuk opisał przygody Jakuba i Semena w Sokołowsku (Görbersdorf) to dopiero byłby jazda. Aż miło pomarzyć..

    No dobra – „Kajś” też zrobiło na mnie wrażenie. Czytałem w obu wydaniach. W ślůnskiej godce czyta sie to lepiej. Ale to niemal literatura faktu. A niektórzy twierdzą, że literatura faktu to nie to samo co literatura piękna.

  7. ‚Właśnie skończyłam Cholod. Sż. Twardocha. Książka znalazła się na liście 10 najlepszych 2022. Jak dla mnie ciekawa i dobrze napisana jest pierwsza połowa i zakończenie. Druga cześć jest tak abstrakcyjna, brutalna i wulgarna ze mnie znużyła. Poza tym wg mnie kilka niedociągnięć zauważam niepasujących ale to osobny. druga książka bBardzo mocna i kontrowersyjna lecz wbijająca się w pamięć to ””Chamstwo.”.

  8. Ja jak zwykle gubię się, co czytałam kiedy 😅 Ale na pewno w tym roku dużo znalazło się wśród moich lektur literatury o czasach IIWW. A więc:
    Maggie Brookes „Żona więźnia”
    Mario Escobar „Bibliotekarka z Saint-Malo”
    Heather Morris „Tatuażysta z Auschwitz”
    Markus Zusak „Złodziejka książek”
    Trylogia „Za zakrętem” Magdaleny Wali („Na moment przed świtem”, „Ostatnia iskra nadziei”, „Nazajutrz cię odnajdę”)

    A żeby nie było zbyt ponuro, odświeżyłam sobie zabawną trylogię fantasy „Rok szczura” Olgi Gromyko, oraz powiązane z nią „Szczurynki” 😄

    1. Michal_Pawel_Urbaniak says: Odpowiedz

      Dziękuję, że podzieliliście się ze mną swoimi tropami lekturowymi!

Dodaj komentarz