Twoje książki roku 2023

Zbliża się koniec roku – czas podsumowań. Jak prezentował się wasz rok pod względem czytelniczym? Które lektury spodobały wam się najbardziej? Pora podzielić się waszymi odkryciami czytelniczymi!

I znów mamy koniec roku. 31 grudnia to najlepszy czas na podsumowania, także czytelnicze. Co was zaskoczyło? Co zachwyciło? A może któraś z tegorocznych lektur wpłynęła na to, jak piszecie?

Tak się składa, że ja co roku czytam mniej, ale myślę, że 156 książek to nie jest zły wynik. 26 z nich to powtórki. Rok zaczynałem – w ramach nadrabiania klasyki – z Na wschód od Edenu Johna Steinbecka  (Wydawnictwo Prószyński i S-ka). Jak zwykle nie zabrakło powtórek Agathy Christie. Udało mi się wreszcie przeczytać Ziemię obiecaną Reymonta. To był zdecydowanie rok literatury faktu. Świetną biografią były Buntowniczki. Niezwykłe życie Mary Wollstonecraft i jej córki Mary Shelley Charlotte Gordon (Wydawnictwo Poznańskie). Fascynująca okazała się także biografia Marii Rodziewiczówny Rodziewicz-ówna. Gorąca dusza Emilii Padoł (pokłosiem było sięgnięcie po kilka powieści Rodziewiczówny). Zachwyciły mnie Synapsy Marii H. Hanny Krall. Warta uwagi jest na pewno monumentalna biografia autorki Ani z Zielonego Wzgórza: Maud Montgomery: Uskrzydlona Mary Henley Rubio.

Najciekawsze powieści, jakie przeczytałem w tym roku, to zdecydowanie: Andromeda Therese Bohman, Ziggy Stardust i ja Jamesa Brandona oraz Brent Krystyny Boglar (recenzja w styczniu). Książka-przyjaciółka to Kulawa kaczka i ślepa kura Ulricha Huba (recenzowałem ją w ostatniej tegorocznej „Lekturze na weekend”) oraz Ten się śmieje, kto ma zęby Zyty Rudzkiej (byłem pewien, że otrzyma NIKE).

Najlepszą książką, jaką przeczytałem w 2023 roku okazały się – i pewnie nie będę w tym odosobniony Chłopki. Opowieść o naszych babkach Joanny Kuciel-Frydryszak (Wydawnictwo Marginesy). To książka-fenomen, którą czytelnicy przepracowują na swój sposób. Niektórym otwiera oczy, innym wspomnienia. Jeszcze inni dzięki niej potrafią lepiej zrozumieć swoich przodków. Ogromnie polecam.

Odkryciem roku okazała się dla mnie powieść Zostaw świat za sobą Alama Rumaana (Wydawnictwo Prószyński i S-ka, recenzja w styczniu). To była bardzo ciekawa historia – przystępowałem do lektury pełen wątpliwości (zasiały je negatywne recenzje na wiodącym portalu czytelniczym). Obawiałem się, że Zostaw świat za sobą okaże się jednym z wielu thrillerów do przeczytania i zapomnienia. Te obawy okazały się bezpodstawne.

Rok kończę z Akuszerkami Sabiny Jakubowskiej.

A jakie wy macie tegoroczne zachwyty czytelnicze? Co ciekawego udało wam się przeczytać w mijającym roku? Czy poczyniliście jakieś postanowienia czytelnicze na 2024 rok? Podzielcie się w komentarzach!

Zaczytanego 2024!

9 Replies to “Twoje książki roku 2023”

  1. W tym roku w ogóle nie sięgałam po nowości, więc brak ich w moim zestawieniu. W końcu udało mi się sięgnąć po Elenę Ferrante. „Córka” oraz cykl neapolitański zdecydowanie były „książkami roku” chociaż zakończenie cyklu odrobinę mnie rozczarowało. Moim ulubionym tomem była „Historia nowego nazwiska”.

    Obecnie nadrabiam serial i wciąż nie mogę przestać myśleć o tej historii. Wywołuje we mnie duży niepokój.

    Miło wspominam „Dom Holendrów”.
    Z książek smutnych, ale ważnych „Beze mnie jesteś nikim” J.Hołuba.

  2. W roku 2023 przeczytałem 46 tytułów, połowa z nich to kryminały do których mam słabość.
    Nie potrafię wyróżnić jednej książki, wymienię więc kilka, które zostały mi w pamięci na długo.
    Kolejność przypadkowa.
    MACIEJ SIEMBIEDA – NEMEZIS ( za rewelacyjny język, niezwykle sploty wątków)
    SŁAWOMIR GORTYCH – SCHRONISKO KTÓRE PRZETRWAŁO ( za niezwykłą fabułę, historyczne odniesienia i rewelacyjny portret Karkonoszy wczoraj i dziś)
    JULIA ŁAPIŃSKA – CZERWONE JEZIORO (za lekkie pióro, piękny język i wciągającą fabułę)
    KATARZYNA FRANUS – GŁUPIEC ( za autentyczność przeżyć, rewelacyjny obraz pokolenia)
    KATARZYNA WOLWOWICZ – WYKLUCZONA ( za genialny pomysł, rewelacyjnie wciągającą akcję, mądre psychologiczne odniesienia i piętnowanie zniewalania przez sekty wyznaniowe).
    Plany czytelnicze 2024?
    Tradycyjnie – 52 książki

  3. Moja top 5 tego roku:
    1. DOSTATEK Jakoba Guanzona. Debiut, który wpędza w zawstydzenie, a siła porównań powala na czytelnicze kolana.
    2. SHUGGIE BAIN Douglasa Stuarta. Absolutny top jeśli chodzi o inspiracje pisarskie!
    3. ŚNIŁA SIĘ SOWA Ewy Ostrowskiej. Książka, która jest czystym złem, tak brudnym i zwierzęcym, że aż niemożliwym.
    4. CHŁOPKI. OPOWIEŚĆ O NASZYCH BABKACH Joanny Kuciel-Frydryszak. Niewiele mam do dodania jeśli chodzi o ten smutny obraz chłopskiego życia.
    5. O PERSPEKTYWACH ROZWOJU MAŁYCH MIASTECZEK Małgorzaty Boryczki. Wspaniały zbiór opowiadań, po które nie sięgam prawie wcale.
    Jeśli idzie o inspiracje to dodałabym też kilkadziesiąt tekstów z kursów PP, bo samo podzielenie się częścią swej duszy i czytanie czyjejś to dla mnie ogromne wyróżnienie!

  4. W tym roku powróciłam do kilku książek sprzed lat: jak Ania z Zielonego Wzgórza/ W.Wharton/ poza tym podobała mi się trylogia Miriam Covi Whale Island. Sięgnęłam znów po Kinga i pierwszy raz Mróz ( jeszcze bez przekonania)

    Poza tym podobały mi się bardzo Doll Story i Sekrety domu wśród róż- te dwie pozycje polecam szczególnie.
    Pozdrawiam

  5. „Twoje książki roku 2023” ? Oczywiście MOJA to:
    „KLACHY z KOSZUTKI. Od familoków do bloków”….

    Wciągnęła warszawskich czytelników, zainteresowała i wzruszyła wspomnienia. Można by powiedzieć od syrenki do mercedesa, od połowy jajka do karminadla, od czyli od wychodzenia z marazmu powojennego do Lecha Wałęsy…a zawsze najlepszy jest żur, śląski żur od pani Kiermaszkowej, mającej dziś 102 lata i 4 miesiące! Pozdrawiam i Szczęśliwego 2024.

  6. W ubiegłym roku odkryłem autora Jakuba Szałamka. Napisał thriller sf „Stacja”, który dzieje się na Międzynarodowej stacji kosmicznej. Swoim realistycznym pisaniem przypomina mi Andy Weira. Przeczytałem również jego trylogię „Ukryta sieć” traktującą o niebezpieczeństwach czyhających w sieciach komputerowych. Jej pierwszy tom został właśnie zekranizowany i jest wyświetlany w kinach. Trzeba przyznać, że książka trzyma w napięciu ale na film jeszcze się nie wybrałem.

    1. Michal_Pawel_Urbaniak says: Odpowiedz

      Czytałem ten pierwszy tom „Ukryta sieć”.

      1. Drugi tomik jest chyba najbardziej przerażający.
        Chłopki kupiłem żonie, więc chyba w końcu sam też przeczytam.

        1. Michal_Pawel_Urbaniak says: Odpowiedz

          Zachęcam:)

Dodaj komentarz